Kunszt. Firma jubilerska. Wąsowicz M. Nysa, Celna 10

Po rozwodzie chciałam sprzedać w tym miejscu swój pierścionek zaręczynowy. Pani uznała, że nie jest ze złota, bo ma tylko próbę, która jest nic nie warta, po czym użyła na nim pilnika. Okazało się, że pierścionek jest ze złota, a Pani (bez przeprosin oczywiście) położyła go po prostu na ladzie i schowała się w jakiejś kanciapie. Bardzo prymitywne zachowanie. Pierścionek został zniszczony. Nie został tam sprzedany i nie uzyskałam też naprawy. Poziom niżej dna. Nie polecam.

Bardzo polecam! Miła obsługa, Panie zawsze pomogą. Duży wybór asortymentu, wysoki poziom usług.

Witam Polecam z czystym sumieniem Panie które tam sprzedają zawsze podchodzą inwidualnie do klienta i słuchają co oczekuje klient zawsze tam kupuje bo obsługa jest na 100%

Pani która mnie obsługiwała była niemiła, zero kontaktu,miałam wrażenie,że nie mogła się doczekać kiedy wyjdziemy .Nie polecam,bo tylko humor można sobie popsuć.

Srebrny łańcuszek z wisiorkiem, który kupiłam miał pochodzić z najnowszej dostawy. Jak się później okazało ani z kunsztem ani z nowością nie miał nic wspólnego. Podczas noszenia strasznie mnie drapał, więc dokładnie go obejrzałam. Okazało się, że został rozerwany, a ktoś bardzo nieumiejętnie połączył jego oczka za pomocą zwykłego drutu, który byle jak zawinął, zostawiając ostre zakończenia. Doliczając koszty ewentualnej naprawy kupiłabym pełnowartościowy i przede wszystkim nowy łańcuszek w znanym i sprawdzonym sklepie jubilerskim. Niestety w Nysie byłam przejazdem, więc nie mam możliwości zwrócenia go. Zakupy robiłam dość szybko, dlatego nie zauważyłam uszkodzenia. Moim zdaniem to żaden sklep jubilerski, a zwyczajni oszuści, którzy skupują używaną, uszkodzoną biżuterię. Następnie jak najniższym kosztem naprawiają ją na słowo honoru i sprzedają jako nową. Serdecznie odradzam!